Finding Prince Charming to zupełnie nowe show w Polsce, w którym pojawi się gej szukający miłości. Nowa prowadząca nie od razu przyjęła propozycję, aby wziąć w nim udział. Dlaczego zwlekała z decyzją?
Programy typu reality show cieszą się ogromnym powodzeniem wśród fanów. Finding Prince Charming jest jednak formatem, jakiego dotychczas nie było w polskiej telewizji. To pierwsze randkowe show, w którym miłości będzie szukał homoseksualista – były stylista gwiazd Jacek Jelonek.
Do udziału w tej produkcji zgłosiło się 13 mężczyzn, którzy będą walczyć o zdobycie serca tego jedynego. Format od momentu zapowiedzi wzbudza ogromne emocje wśród fanów reality shows, którzy z emocjami wyczekują na to, co pojawi się na ekranie.
Do poprowadzenia tego kontrowersyjnego formatu została zaproszona Aggie. Jako osiemnastolatka wyjechała ona z Polski i wtedy postanowiła, że nie chce współpracować z telewizją. Po namyśle zmieniła jednak zdanie.
Aggie opowiedziała o show Finding Prince Charming
Finding Prince Charming to randkowe show, które zadebiutowało na antenie amerykańskiej telewizji Logo w 2016 roku. Cieszyło się ogromną popularnością wśród widzów i szybko zaczęło pojawiać się w kolejnych krajach. Teraz debiutuje także w Polsce.
W rozmowie z reporterką Jastrząb Post prowadząca program, czyli Aggie zdradziła nieco więcej o kulisach tego show i swojej roli:
Mam stres, ale wczoraj rozmawiając z wieloma dziennikarzami poczułam taką ulgę, bo widziałam jak bardzo jest potrzebny program i widzę, jak jest dużo ciepła wokół niego. Mam dosyć małą rolę w tym programie. Jest tam książę i uczestnicy. Oni są fantastyczni, wzruszają do łez i są tacy normalni. Jest dużo programów o miłości, ale nie do końca wiadomo, czy ludzie są tam dla sławy, czy dla instagrama czy dla miłości. Przyznanie się i zrobienie takiego coming outu na pewno wymaga sporo odwagi. To show jest bardzo autentyczne i mi się wydaje, że ta autentyczność pojawia się na ekranie.
Co było dla niej najtrudniejsze?
Ceremonie. Co tydzień będzie musiał ktoś odpaść, a ja płakałam praktycznie za każdym razem, bo nie zgadzałam się z decyzjami księcia, apropo kto ma odpaść. Ale to nie ja wybierałam.
Czy długo się zastanawiała, zanim przyjęła propozycję?
Trochę się zastanawiałam. Przez tematykę. Bo lubię to, co robię. A nagrywanie czegoś 40 dni jest to dość sporo, żeby nagle poświęcić swoje życie i nie byłam pewna, czy to jest właściwe.
Będziecie oglądać program Finding Prince Charming?