Anna Korcz

Anna Korcz bardzo ucierpiała podczas pandemii koronawirusa. Kwarantanna niemal zrujnowała jej finanse. Teraz próbuje podnieść się z kryzysu. Co dalej z jej biznesem?

Pandemia koronawirusa i kilkutygodniowa kwarantanna cały czas dają się wszystkim we znaki. Jedną z gałęzi gospodarki, która najbardziej ucierpiała podczas lockdownu jest niewątpliwie branża ślubna. Kryzys nie ominął także show-biznesu. Po zniesieniu większości restrykcji sytuacja w tych dwóch branżach nadal nie jest stabilna. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę Anna Korcz, która nie tylko jest aktorką, ale również prowadzi jeszcze jeden biznes.

Anna Korcz o podwójnych problemach finansowych

Anna Korcz widzom jest świetnie znana z serialu Na Wspólnej. Niewiele osób wie, że jest ona także właścicielką domu weselnego. Swój biznes prowadzi w Pomiechówku pod Warszawą. Anna oferuje dla swoich gości piękną przeszkloną salę weselną, którą otacza imponujący ogród znajdujący się tuż nad rzeką Wkrą.

Niestety pandemia na jakiś czas uniemożliwiła organizację hucznych wesel. Nawet po zniesieniu ograniczeń sytuacja nie jest zbyt optymistyczna. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post aktorka opowiedziała, jak radzi sobie z finansami w czasie pandemii.

Jako aktorka ucierpiałam podwójnie. Nie mogłam wrócić do teatru i jeszcze z tym powrotem bywa różnie, bo 50% jest twardym orzechem do zgryzienia zarówno dla producentów, jak i dla nas aktorów. Podobnie w branży weselnej, która się buntuję. Troszkę poluzowano nam przepisy i możliwości. Niemniej goście, którzy wyprawiają u nas wesela mają problemy. Rodzina nie przyjeżdża, bo się boi. Goście z zagranicy nie przyjeżdżają, bo nie mogą lub się boją. Jest to temat rzeka i bardzo trudny. Trudno mi się o tym mówi, bo cały czas muszę się z tym gimnastykować. Rozmawiać z różnymi osobami, tłumaczyć. Ludzie nie zawsze rozumieją, straciliśmy płynność. 15% PKP to jest w Polsce branża weselna. Wszyscy którzy mnie słyszą, wiedzą, o czym mówię.

Co dalej z jej Zaciszem?

My cały czas robimy wesela. Tylko one są okrojone, dostosowane do przepisów. Mamy zapisy na 2 lata na przód. Miejmy nadzieję, że większość się odbędzie.

Trzymamy zatem kciuki za Annę i jej biznes.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj