Najlepsza pielęgnacja włosów musi spełniać ich potrzeby. Oznacza to, że produkty, którymi myjemy, odżywiamy i stylizujemy włosy, powinny być dopasowane do ich porowatości. Czym jest porowatość i dlaczego jest taka ważna?
Porowatość – co to oznacza?
Porowatość włosów oznacza stopień rozchylenia łusek włosa. Dlatego też mówimy, że włosy są niskoporowate, gdy włos jest gładki, a wysokoporowate, kiedy łuski są mocno rozchylone. Wyróżnia się również włosy o średniej porowatości, które nie do końca są gładkie lub rozchylone. Im bardziej rozchylone łuski włosów, tym bardziej zniszczone lub podatne na zniszczenie są takie pasma. Z kolei włosy, które nie mają rozchylonych łusek, uznawane są za najbardziej zdrowe i najmniej wymagające w pielęgnacji.
Jak sprawdzić porowatość włosów?
Istnieje prosty test, który można przeprowadzić w domu. Wystarczy umieścić włos w szklance wody i sprawdzić stopień jego zanurzenia. Im głębiej się zanurzy, tym większa porowatość włosa. Dzieje się tak, ponieważ włosy niskoporowate absorbują mało wody, a wysokoporowate wchłaniają ją w dużych ilościach. Średnio porowate włosy będą pływać mniej więcej na wysokości połowy szklanki.
Można też dokładnie przyjrzeć się swoim włosom i ich zachowaniu. Włosy niskoporowate ładnie błyszczą, są sypkie, mogą być gęste i grube. Łatwo też je obciążyć, a wtedy pojawiają się na nich nieestetyczne strąki. A z drugiej strony bardzo łatwo można je rozczesać.
Z kolei włosy wysokoporowate wyglądają na zniszczone, suche, a nawet są matowe czy szorstkie w dotyku. Są bardzo podatne na zniszczenia, kruche i delikatne. Łatwo się łamią, rozdwajają, a nawet puszą.
A co z włosami o średniej porowatości? Te mogą wyglądać na zdrowe i błyszczące, ale trudniej jest je obciążyć kosmetykami niż włosy niskoporowate, a także nie są aż tak zniszczone lub suche, jak włosy o wysokiej porowatości.
Jak pielęgnować włosy niskoporowate?
Mając takie włosy, łatwo można zadbać o ich ładny wygląd. Wystarczy wybrać oczyszczający szampon do skóry głowy i lekką odżywkę, aby zadbać o ich kondycję. Raz w tygodniu dobrze jest zrobić peeling skalpu. Popularne są te z drobinkami masującymi, jak i peelingi kwasowe, które delikatnie rozpuszczają nabudowany naskórek. Ale ponieważ zwykle takie włosy są bardzo gładkie, przyda się też produkt do odbicia ich u nasady, aby zwiększyły swoją objętość. Jedną z marek, która ma takie produkty dopasowane do włosów niskoporowatych, jest Avon. Warta uwagi jest choćby Kuracja objętość bez spłukiwania. Ta marka znana jest też ze świetnych serów na końcówki! Choć włosy mogą mieć piękny blask i wydawać się zdrowe, nawet przy niskoporach dobrze jest zabezpieczyć końcówki choćby serum Odżywiane z olejkiem arganowym.
Włosy średnioporowate – jakie kosmetyki im pasują?
Wbrew pozorom to włosy o średniej porowatości są najbardziej problematyczne. Mogą im pasować kosmetyki dla włosów wysokoporowatych albo dla niskoporowatych. A nawet żadne. Ten rodzaj włosów wymaga szczególnie wprowadzenie równowagi PEH, czyli protein, emolientów i humektantów. Potrzebne będzie więc delikatne mycie włosów i stosowanie co mycie różnych odżywek i masek. Albo też jednego produktu, który ma wszystkie rodzaje składników. Wiele takich produktów znajdziemy w ofercie Avon. Oczywiście także potrzebne jest tu zabezpieczanie włosów przed wysoką temperaturą podczas zabiegów stylizujących i nakładanie serum na końcówki, aby zapobiegać ich zniszczeniu.
Zniszczone włosy wysokoporowate – co można na to poradzić?
Takie włosy potrzebują składników odżywczych, które je odbudują od zewnątrz i wygładzą łuski. Często sprawdzają się olej arganowy czy olej kokosowy, które są składnikami m.in. maski odżywczej do włosów Advance Techniques by Avon. Włosy wysokoporowate potrzebują konkretnych produktów. Gęstych, które je dociążą, ale też odżywczych, które dodadzą im blasku. Również istotne jest zadbanie, aby nie ulegały dalszym zniszczeniom. Jeśli zastosujemy odżywcze produkty, włosy mogą nawet zmienić się we włosy niskoporowate.