Daniel Martyniuk ostatnimi czasy się nieco uspokoił. Jak się okazuje, nie na długo. Syn Zenka Martyniuka pokazał swoją skrywaną naturę na białostockim rynku. Był zawiedziony, bo nikt nie zwrócił na niego uwagi.

Artykuł

Daniel Martyniuk znowu daje o sobie znać i rozrabia. „W stanie dziwnej euforii śpiewał, krzyczał i zaczepiał przechodniów”

pochodzi z serwisu plotek.pl

Autor artykułu: Robert Głowacki 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj