Dorota Szelągowska o synu

Syn Doroty Szelągowskiej niedawno zdał maturę i dostał się na upragnione studia. Gwiazda pęka z dumy, ale Antek ma jednak żal do swojej sławnej mamy. Co ma jej za złe?

Dorota Szelągowska zdecydowanie jest ulubienicą widzów stacji TVN. Programy z jej udziałem zawsze gromadzą przed telewizorami wierną grupę fanów. Dla wielu z nich metamorfozy, które przeprowadza, stały się prawdziwą inspiracją. Ludzie garściami czerpią z jej pomysłów. Prezenterce wielką zawodową karierę wspaniale udało się połączyć z macierzyństwem. Gwiazda TVN jest mamą 18-letniego Antka i 2-letniej Wandzi.

Dorota Szelągowska o maturze i studiach swojego syna

Syn Doroty Szelągowskiej w tym roku skończył 18 lat. Sporo kontrowersji wzbudziła jego matura. Nastolatek miał zdawać egzamin na samym początku ogłoszenia pandemii, co dla jego mamy było nie do przyjęcia. Dekoratorka otwarcie mówiła w mediach o tym, że w obecnej sytuacji zagrożenia nie wyobraża sobie, aby Antek miał podejść do egzaminu. Wszystko jednak zostało przeniesione na późniejszy termin i zorganizowane w taki sposób, by zachować maksymalne zasady bezpieczeństwa.

W rozmowie z reporterką Jastrząb Post Dorota zdradziła, jak jej synowi poszło na egzaminach.

Początek był taki, że mamy początek pandemii i nagle ma być normalna matura. Dla mnie to był pomysł tak kretyński na tamten moment, to uznałam, że trudno. Nawet jeżeli on ma nie podejść do matury, to ja go nie będę wysyłać na zarażenie. To też była inna wiedza na ten temat. Potem maturę jednak przesunięto, zrobiono tak, że była w bardzo małych grupach. Antek zdawał maturę z czterema osobami i rzeczywiście bardzo dobrze tę maturę zdał.

Jaki kierunek wybrał Antek?

Właśnie dostał się na studia, na aktorstwo do Państwowej Szkoły Filmowej w Łodzi. Właśnie się żegnamy i to jest bardzo trudny moment dla matki, ale i ja, i Adam jesteśmy bardzo dumni z tego. To jest bardzo dziwny czas, ale fajny. Te egzaminy też wyglądały zupełnie inaczej. Natomiast musimy się nauczyć żyć w nowej rzeczywistości. Ja stosuję się do reżimu sanitarnego, odkażam ręce. Również mamy robione całą ekipą testy na COVID-19. Robię tyle, ile mogę, żeby nie zwariować, ale żeby też normalnie żyć, bo moim zdaniem to jest nowa rzeczywistość.

Dorota nigdy nie podpowiadała Antkowi w wyborze drogi zawodowej.

Antek idzie swoją drogą od wielu lat. Nie pomagam mu wbrew temu, co niektórzy myślą. Zresztą czasami ma nawet do mnie o to pretensje. Ale jestem z niego cholernie dumna. Ja wiem, że dzieci nie wychowuje się dla siebie, tylko dla świata. Dla mnie jest najważniejsze to, żeby był szczęśliwy i żeby się spełniał. W jakimkolwiek zawodzie będzie się spełniał, będę szczęśliwa. Jeżeli widzę u niego szczęście i spełnienie, to jest dla mnie najważniejsze.

Szelągowska przyznała, że stara się nie mieć oczekiwań wobec dzieci.

Co ja mogę? Moja mama czy mój tata też mieli różne oczekiwania wobec mnie. Myślę, że nie ma nic gorszego niż mieć oczekiwania wobec mnie. Myślę, że nie ma nic gorszego, niż mieć oczekiwania wobec dziecka. Ja mam wobec niego tylko takie oczekiwania, że jemu będzie dobrze. I to wszystko. Jestem dumna, że doszedł do tego sam. I to jest piękne, jak się podąża za marzeniami.

Cała rozmowa poniżej.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj