Gosia Andrzejewicz od lat zmaga się z plotkami na swój temat. Przez jedną z nich musiała tłumaczyć się gwiazdom, z którymi rywalizuje o zwycięstwo w Twoja Twarz Brzmi Znajomo. Zdradziła nam, co działo się na planie.
Gosia Andrzejewicz po długiej przerwie spowodowanej kwarantanną mogła w końcu wrócić do pracy. Wokalistka została zaproszona do udziału w show Polsatu Twoja Twarz Brzmi Znajomo. Zadaniem jego uczestników jest jak najwierniejsze odwzorowanie pod względem wokalu, wizerunku i ruchów innych artystów, których dla nich wylosowano. W jesienniej ramówce możemy oglądać już 13. edycję tego popularnego programu, który został przerwany ze względu na pandemię.
Gosia Andrzejewicz o plotkach na swój temat
Na temat talentu wokalistki narosło wiele mitów. Pojawiły się plotki o tym, że artystka nie może pochwalić się zbyt dużym talentem wokalnym, a swoje utwory na koncertach wykonuje z playbacku. Podczas programu, w którym bierze udział, nie może być mowy o żadnym podkładzie muzycznym. Tym samym Gosia mogła utrzeć nosa wszystkim niedowiarkom.
W jednym z ostatnich odcinków swoje zdanie na temat umiejętności wokalnych Gosi wyraziła także Kasia Skrzynecka. Jurorka pokazała do kamery figę z makiem tym, którzy wątpili w talent piosenkarki. Trzeba przyznać, że Andrzejewicz jako Mariah Carey wypadła znakomicie.
W rozmowie z reporterką Jastrząb Post artystka opowiedziała, co czuje po wsparciu okazanym przez jurorkę.
Ja się czuję przeszczęśliwa. Czuję się wyróżniona, jestem bardzo wdzięczna Kasi Skrzyneckiej, że jako pierwsza osoba z show-biznesu ujęła się za mną podczas takiego wspaniałego i wielomilionowego programu. Nasz program jest bardzo oglądany, więc jestem jej za to wdzięczna. To jest coś, czego nie można wycenić. Takie wsparcie jest naprawdę bezcenne. Jestem przeszczęśliwa i z tego, co zrobiła i z tego ile ten program mi dał. Zyskałam ogromną pewność siebie i mam wrażenie, że te słowa Kasi spowodowały, że ta przeszłość moja, która była dosyć smutna (mówię o tym okresie, gdzie było bardzo dużo plotek na mój temat, miałam dużo czarnego pr-u). Dzięki temu, co zrobiła Kasia i dzięki temu programowi wszystko się odczarowało. Ja zyskałam skrzydła i teraz mam ochotę fruwać.
Która plotka najbardziej frustrowała Gosię?
Jako wokalistkę najbardziej dotknęło mnie to, że mówili, iż śpiewam z playbacku. Ja nigdy nie śpiewałam z playbacku. To mnie doprowadzało do szału, jak słyszałam, że śpiewam z playbacku.
Gwiazda nawet w programie Twoja Twarz Brzmi Znajomo musiała stawić czoła spekulacjom na temat swoich umiejętności. Koledzy z programu doszukiwali się w jej występach oszustwa.
Opowiem teraz anegdotkę. Ta plotka wróciła do mnie w programie, bo pamiętam, jak do mnie podchodzili uczestnicy i mówili, że to jest niemożliwe, że śpiewam tak czysto. Pytali: „Ty przypadkiem nie używasz playbacku?”. Mówiłam, że: „Słuchajcie przecież wszyscy śpiewamy na żywo”. Więc było mi naprawdę bardzo miło, bo bardzo się starałam.
Artystka nie mogła też pogodzić się z plotkami na temat swojego biustu:
Jeszcze mówiono, że mam zrobiony biust. Jestem kompletnie nie zrobiona. Nie miałam nigdy do czynienia z chirurgią plastyczną. Nie mówię, że nie będę miała. Ale nie miałam.
Jesteście fanami Gosi?