Sandra Kubicka

Sandra Kubicka zawsze cieszyła się idealną sylwetką. Po powrocie z USA do Polski ze względu na problemy zdrowotne sporo przytyła. Podczas ostatniego eventu zaskoczyła sylwetką. Udało jej się zrucić zbędne kilogramy. Tylko nam zdradziła, jak tego dokonała.
Sandra Kubicka od najmłodszych lat jest obecna w show-biznesie. Będąc dzieckiem, wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Mieszkając w Miami, rozpoczęła karierę modelki. Od tamtej pory bezustannie dba o swoje ciało i idealny wygląd. Dzięki niebywałej urodzie i zgrabnej figurze nigdy nie mogła narzekać na brak pracy. Po 14 latach spędzonych w USA zeszłego lata postanowiła wrócić do Polski i zamieszkać na obrzeżach Warszawy.

Za oceanem osiągnęła spory sukces, ale kraju również wspaniale się odnalazła. Ruszyła z nowymi biznesami i szybko znalazła dla siebie miejsce w rodzimym show-biznesie. Ostatnio jednak zmagała się ze zdrowotnymi problemami.

Sandra Kubicka schudła. Jak tego dokonała?

Sandra Kubicka po powrocie do Polski musiała mocno skupić się na swoim zdrowiu. Po kilku miesiącach spędzonych w Polsce mocno przybrała na wadze. Za tym wszystkim stały problemy, takie jak poważna kontuzja nogi oraz hormony, które uniemożliwiły jej utrzymanie szczupłej sylwetki. Gwiazda postanowiła jednak wziąć się w garść, a podczas ostatniego eventu widać było wyraźną zmianę w jej wyglądzie. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post zdradziła, jak udało jej się zrzucić zbędne kilogramy:

Schudłam. Często każdy mi to mówi. Nie wiem ile kilogramów, ale jestem 23 dzień bez mięsa. Nie jem mięsa, odstawiłam totalnie laktozę i ze mnie wszystko spada. Jestem też bardzo szczęśliwa, a szczęście jest najlepszym lekarstwem.

Sandra nie ukrywa, że dość mocno się stresowała wyjściem na ściankę:

Stresowałam się dzisiaj jak się szykowałam. Myślę- Boże, trzeba zrobić make-up, fryzurkę, iść do stylisty. Pozowałam na tej ściance, poprawiałam się, bałam się, że coś mi będzie znowu widać. Ale fajnie wyjść do ludzi i tą energią się naładować.

Jak podoba wam się metamorfoza Sandry?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj