Magda Gessler od lat pomaga polskim restauratorom w ratowaniu upadających biznesów. W czasie pandemii gwiazda stacji TVN ma bardzo utrudnione zadanie. Co dalej z Kuchennymi rewolucjami?
Magda Gessler jest jednym z najbardziej znanych i cenionych w Polsce szefów kuchni. Ulubienica widzów od ponad 10 lat jeździ po kraju, by pomóc właścicielom upadających biznesów podźwignąć się z kryzysu. Nie zawsze jest to łatwe zadanie, ale przemiany, jakim poddaje właścicieli i ich lokale są naprawdę spektakularne.
Pandemia koronawirusa dała się we znaki całej gospodarce. Jedną z branży, która ucierpiała najbardziej, jest właśnie gastronomia. W wyniku wprowadzonych restrykcji lokale od kilku miesięcy są zamknięte, a ich właściciele mogą sprzedawać swoje produkty jedynie na wynos. Niestety dla wielu biznesów był to przysłowiowy gwóźdź do trumny, a restauratorzy musieli już na zawsze zamknąć swoje lokale.
Magda Gessler o przyszłości Kuchennych rewolucji
Magda Gessler w czasie pandemii ma znaczne utrudnione zadanie, by pomóc restauratorom, którzy potrzebują jej wsparcia. Niestety nie pomogą tu już remonty, ani zmiana wystroju wnętrz. Gastronomia musiała przystosować się do zupełnie nowej rzeczywistości i skupić się na sprzedaży swoich wyrobów bez zapraszania gości do środka.
Znana restauratorka nawet na to znalazła świetny sposób. Dla bohaterów swojego programu ma zupełnie inne rady, które pozwolą im przetrwać najtrudniejszy czas. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post zdradziła, jak radzą sobie Kuchenne rewolucje w czasie pandemii:
Zupełnie inaczej. Ale z równym zapałem i z taką samą dużą ekipą. Z ogromnym poświęceniem, też jest dużo więcej pracy, żeby wymyślić koncepcję. Każda restauracja powinna być trochę inna, ma inne potrzeby. Mieszkańcy danego miasta potrzebują co innego, trzeba wiedzieć, jaki jest statut finansowy miejsca, do którego jedziemy, co potrzebują klienci. Czy oni naprawdę są w stanie pójść do restauracji i coś kupić, czy ich na to stać? W tej chwili sytuacja w Polsce jest trudna, w związku z tym robimy rzeczy tanie, domowe, pyszne, zamknięte szczelnie i higienicznie. W słoikach, szczelnych, fajnych wnętrzach kartonów, gdzie naprawdę można zjeść kapitalny obiad, kupując go właśnie w takiej restauracji, która się zdecydowała na wydawanie potraw przez okienko.
Czy Magdzie zdarza się wracać do restauracji, w których przeprowadzała rewolucje?
Zdarza mi się wracać, ale nikt nie woła o pomoc, bo sobie doskonale dają radę.
Czy Gessler widzi w swoich dzieciach ewentualnych następców?
Ja bym nie chciała nikogo wskazywać, bo wydaje mi się, że Lara wybrała rolę bardzo interesującą. Ona zrobi, co będzie chciała, bo taki ma charakter, więc ja się o nią nie martwię. Tadeusz ma swoje pasje, jest bardziej naukowcem jedzenia. Naukowcem i organizatorem jedzenia dla dużej masy ludzi. Każde z nich może zrobić to, co w tej chwili robię ja.
Kto zatem mógłby zastąpić Magdę w Kuchennych rewolucjach? Wygląda na to, że nikt.
