Anna Lewandowska postanowiła ostatecznie rozprawić się z zarzutami dotyczącymi jej osoby. Przeprosiła „wszystkie osoby, które poczuły się dotknięte filmikiem”. Zapomniała odnieść się do pozwów, które wystosowali jej prawnicy za krytykę wybryku trenerki.
Artykuł
Lewandowska odniosła się do afery związanej z body shamingiem. „Nigdy nie oceniam ludzi, a tym bardziej się z nich nie śmieję”
pochodzi z serwisu plotek.pl
Autor artykułu: WK