Maja Sablewska o poczynaniach swoich byłych podopiecznych. Jedna z gwiazd zablokowała ją na Instagramie, o czym stylistka powiedziała naszej reporterce. Pamiętacie, jak wyglądało zakończenie ich współpracy?
10 lat temu Maja Sablewska była najpopularniejszą menadżerką gwiazd w polskim show-biznesie. Odpowiadała za wizerunek czołowych artystów. Największą sławę przyniosła jej współpraca z Dorotą Rabczewską, z którą przez dwa lata zbudowała prawdziwe imperium. Pracowała także z Natalią Kukulską, Alicją Janosz, Tolą Szlagowską, Edytą Górniak i Mariną.
Maja Sablewska o Marinie i Edycie Górniak. Która zablokowała ją na Instagramie?
Wielu uważa, że to właśnie Majce Marina powinna zawdzięczać swój wielki sukces. Pod skrzydłami Sablewskiej zyskała ogromną rozpoznawalność. Nagrała dwa przeboje, wystąpiła na największych festiwalach muzycznych, zagrała w serialu i pojawiła się na okładce Vivy!. Choć ich rozstanie nie przebiegało w spokojnej atmosferze, to obecnie relacje pań są poprawne.
Maja zdradziła naszej reporterce, że śledzi poczynania Mariny na Instagramie. Jest pod wrażeniem jakości, kreatywności i umiejętności, jakie posiada jej była podopieczna. Jak ocenia jej najnowszy singiel Nigdy więcej?
Słuchałam utworu Mariny przed chwilą w taksówce. Obserwuję ją na Instagramie. W związku z tym, mogę powiedzieć, że podoba mi się to, co ona robi. Ja lubię jej jakość, lubie jej głos, lubię jej pomysły. Lubię Marinę po prostu.
Niestety, Maja nie mogła wypowiedzieć się na temat nowego utworu Edyty Górniak Lime. Wyżaliła się, że gwiazda zablokowała ją na Instagramie.
Jeśli chodzi o Edytę, to jej nie obserwuję, ponieważ zablokowała mnie na Instagramie.
Kulisy rozstania Mai Sablewskiej i Edyty Górniak
Współpraca obu pań trwała krótko, a samo jej zakończenie było burzliwe. Sablewska o rozstaniu dowiedziała się z mediów, do których Górniak osobiście wysłała oświadczenie, punktując Majce m.in. „brak pełnego zaangażowania i dyspozycyjności”. W późniejszych komentarzach zwróciła uwagę na podkradanie jej pomysłów, twierdząc, że „lubi chodzić po czyichś śladach”.
