Małgorzata Kożuchowska, Tomasz Karolak

Kilka lat temu kurs franka był bardzo niski, co zachęciło miliony osób do podpisania umowy z bankiem. Sytuacja jednak się zmieniła i wiele osób z tego tytułu poniosło straty. Wśród nich są między innymi Tomasz Karolak i Małgorzata Kożuchowska. Teraz chcą walczyć z bezdusznym systemem banków.

Kredyty we frankach były jeszcze do niedawna jedną z najatrakcyjniejszych form udzielania pożyczki. Wiele osób, które wówczas marzyło o własnych czterech kątach, skusiła niska wysokość raty. Banki w tamtym czasie zapewniały o stabilności umów. Niestety po kilku latach płacenia niskich rat sytuacja drastycznie się zmieniła. Kurs waluty wzrósł na tyle, że raty kredytu dla wielu stały się nierealne wręcz do spłaty. Kredytobiorców wiązały jednak umowy i niestety musieli ponosić ogromne koszty.

Tomasz Karolak i Małgorzata Kożuchowska o swoich kredytach we frankach

Okazuje się, że takimi kredytami związali się bankami również Tomasz Karolak i Małgorzata Kożuchowska. Niestety aktorzy już dawno w teorii spłacili swoje zobowiązania, ale kwota, którą muszą oddać bankowi, niewiele się zmniejszyła. Gwiazdy serialu Rodzinka.pl postanowiły nie zostawiać wszystkiego własnemu biegowi zdarzeń i wziąć sprawy w swoje ręce. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post opowiedzieli, jak zamierzają walczyć z nieuczciwymi bankami.

Sam jestem frankowiczem. Jestem w sporze z bankiem. Wiadomo, że w mojej umowie były punkty, które były już wtedy niedozwolone i to były takiej punkty, że bez konsultacji prawnej nie zrozumiałbym, o co tam chodzi. To była bardzo perfekcyjnie skonstruowana cynicznie gra. I o tym też mówi film Banksterzy. Z bankiem procesuję się już jakiś czas, natomiast nie zapomnę twarzy doradcy bankowego, którego w zaufaniu pytałem o radę, co mi proponuje – kredyt w złotówkach czy we franku. Oczywiście frank był zachwalany i kiedy pytałem, czy ten kurs wzrośnie, to usłyszałem, że musiałoby nastąpić trzęsienie ziemi. Już dawno tego pracownika nie ma, banku nie ma, bo został wchłonięty przez inny bank, to był podmiot do dawania kredytów i potem do zawinięcia żagli – powiedział Tomasz Karolak.

Aktor dodał, że już dawno zwrócił bankowi należną kwotę:

Wszystko jest wyliczone. Dawno spłaciłem mieszkanie, ale została nadwyżka, jak wskazuje sąd. To jest ewidentne, że wszyscy frankowicze już dawno pospłacali swoje nieruchomości. Ale co innego jest tutaj ważne – ważne, że ta sytuacja miała wpływ na kilka tysięcy rodzin. Ludzie nie wytrzymywali tego napięcia, tych monitów, strasznia komornikami. To jest granda. Przez to wiele set tysięcy rodzin przestało istnieć. Ludzie się porozstawali. Znam taką rodzinę. Przeżywałem ich kryzysy. Fajnie, że się obronili, ale kredyt był powodem tego głównego kryzysu. I takich rodzin są setki tysięcy.

Małgorzata Kożuchowska również jest w kiepskiej sytuacji, jeśli chodzi o kredyt we frankach:

Nie będę tutaj oryginalna. Też mam kredyt we frankach. Zresztą, to też był głównym powód, dla którego zgodziłam się wziąć udział w tym filmie, bo moja rola nie jest tutaj kluczowa, ale wydawał mi się ten temat tak gdzieś mi bliski i dotyczący dużej grupy naszych rodaków, że chciałam wziąć udział w tej historii.

Gwiazda nawiązała przy okazji do sprawy Tomasza Karolaka:

Wiem od Tomka, że on rzeczywiście zaangażował się w walkę o siebie z bankiem. Ja trochę miałam zaprzątniętą głowę ostatnimi czasy czymś innym, bo wracałam do teatru, to było dla mnie bardzo ważne i mnie pochłonęło. Teraz mam taki ambitny plan, żeby wrócić do tematu i żeby poprosić Tomka, aby podzielił się ze mną swoimi doświadczeniami i spróbować też o siebie zawalczyć, bo mimo wielu lat spłacania tego kredytu, to suma się prawie nie ruszyła. Więc mam takie poczucie zaklętego koła.

Znacie kogoś, kto również ma kredyt we frankach?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj