Marcin Prokop o zmianach w Dzień Dobry TVN

Marcin Prokop skomentował zmiany w Dzień Dobry TVN. Co sądzi o duecie Agnieszki Woźniak-Starak i Ewy Drzyzgi? Jak ocenia odejście Kingi Rusin? Zobacz, co nam powiedział.

W nowym sezonie w Dzień Dobry TVN doszło do sporych zmian kadrowych. Z obsady śniadaniówki po prawie 16 latach odeszła Kinga Rusin, która była ostatnią prezenterką obecną na wizji od pierwszego wydania. Jej programowy partner, Piotr Kraśko, przeszedł do TVN24, a ich miejsce zajął nowy duet.

Marcin Prokop o zmianach w Dzień Dobry TVN. Jak ocenia nowe prowadzące i odejście Kingi Rusin?

Producenci TVN zdecydowali, że co jakiś czas z widzami będą witały się Agnieszka Woźniak-Starak i Ewa Drzyzga. Druga z wymienionych zaliczyła już nawet pierwszą, zabawną wpadkę. Jak dotąd gwiazdy zbierają głównie pozytywne recenzje u widzów i kolegów z branży. A jak ocenia je jako jedność Marcin Prokop?

Dziennikarz w rozmowie z reporterką Jastrząb Post zdradził, że nie oglądał jeszcze ani jednego odcinka prowadzonego przez nowe gospodynie. Zna je jednak na tyle dobrze, że jest spokojny o to, jak radzą sobie na wizji.

Trudno mi ocenić bo nie oglądałam ani jednego wspólnego odcinka. Zazwyczaj jak nie prowadzę Dzień Dobry TVN, to rano jestem zajęty innymi rzeczami. Ale obydwie lubię, obydwie cenię, obydwie są świetnymi dziennikarkami w tym, co robią, więc zakładam, że tworzą duet wybuchowy. Dogadują się ze sobą i nie rywalizują. Natomiast więcej będę miał do powiedzenia jak przyjrzę się ich wspólnym działaniom.

Prokop skomentował również odejście Kingi Rusin z obsady.

Trudno mi oceniać cudze decyzje. Jeśli Kinga uznała, że tak dla niej będzie lepiej i ma na swoje życie inne pomysły, to mogę jej życzyć wszystkiego dobrego. Na pewno każda taka zmiana jakoś wpływa na nasz zespół. Kinga pracowała w Dzień Dobry TVN od wielu lat i była jednym z filarów tego pasma. To jest trochę tak jak z drużyny piłkarskiej odchodzi słynny drybler. Zanim ktoś go zastąpi i wejdzie w jego buty, zanim nauczy się tej gry, to trochę czasu mija. Zawsze jest to zamieszanie dla tej drużyny. Natomiast jeśli to jest jej decyzja i tak sobie postanowiła, to tylko mogę jej przyklasnąć.

Cała rozmowa poniżej.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj