Monika Richardson

Monika Richardson od kilku tygodni jest szczęśliwa u boku Konrada Wojterkowskiego. Tylko nam opowiedziała o planach na przyszłość. Zamierza stanąć z nim na ślubnym kobiercu?
Monika Richardson ma za sobą już kilka nieudanych związków. Gwiazda jest po dwóch rozwodach, a już niedługo czeka ją kolejny. Kilka miesięcy temu kolorowa prasa zaczęła donosić o kryzysie w małżeństwie jej i Zbigniewa Zamachowskiego. Paparazzi przyłapali aktora na tym, jak wynosi swoje rzeczy z ich mieszkania na Żoliborzu. On sam długo nie komentował tej decyzji. Dziennikarka w jednym z wywiadów wyjawiła jednak prawdziwe powody rozpadu związku. Wspomniała między innymi o zdradzie ukochanego.

Gdy mąż się wyprowadził, zadzwoniła do mnie jego prawniczka, właściwie moja prawniczka. Powiedziała, że nasz styczniowy wyjazd był ostatnią, nieudaną próbą ratowania małżeństwa. Uświadomiłam sobie, że byłam naiwna, że miałam w głowie fałszywy obraz rzeczywistości. Wydawało mi się, że kłopoty, które mieliśmy – ze zdradą męża włącznie – to były kłopoty jak w innych związkach – wyjawiła Zamachowska w rozmowie z „Wprost”.

Monika Richardson o nowym związku

Monika krótko po rozstaniu z trzecim mężem poznała kolejnego partnera. Dziennikarka nie zamierzała długo leczyć złamanego serca i ulokowała uczucia w Konradzie Wojterkowskim. To właśnie on poinformował fanów o tym, że spotyka się z gwiazdą. Zakochani mają już za sobą pierwszy wspólny wyjazd. Zabrali dzieci z poprzednich związków i wybrali się na kilka dni do Hiszpanii. Niedawno zadebiutowali razem na ściance, a wczoraj pojawili się w duecie na VIP Corss 2021. Monika w rozmowie z naszą reporterką opowiedziała o kulisach nowego związku:

Dla mnie tylko miłość się w życiu liczy. I nic innego. Ja całe życie dążyłam do tego, żeby być w szczęśliwym związku, w którym jest miłość. I to jest mój plan na życie i ja go nie zmieniam. Nie zmieni tego mój trzeci rozwód. Być może jestem skrajnie naiwna, też czytałam takie głosy, że jestem głupia i naiwna, ale taka umrę.

Czy Monika planuje zawrzeć kolejny związek małżeński?

Nigdy nie należy mówić nigdy. W moim wieku byłoby to głupie. Ale nie mam jakiś szczególnych ambicji w tym kierunku, wydaje mi się, że trzykrotne stawanie na ślubnym kobiercu to jest niezła statystyka jak na nasz piękny kraj.

Jak Monika poznała się z Konradem?

Przez przyjaciół, znajomych. Świat jest taki mały, naprawdę. Wystarczy się rozejrzeć. Ja się bardzo długo nie rozglądałam.

Trzymamy zatem kciuki za nową miłość Moniki!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj