Paulina Sykut skomentowała dla nas transfer Izabeli Janachowskiej do Tańca z gwiazdami. Zdradziła, jak ocenia ją w roli nowej prowadzącej. Przy okazji wspomina ich pierwsze i jedyne jak dotąd spotkanie.
Taniec z gwiazdami przeszedł szereg zmian. Odświeżono skład jury, zmieniono dzień emisji i wybrano nową prowadzącą. W tym sezonie obok Pauliny Sykut i Krzysztofa Ibisza zobaczymy Izabelę Janachowską, która w przeszłości brała udział w programie jako tancerka.
W ostatnich latach Izabela skupiła się na działalności w branży ślubnej. Otworzyła bloga z poradami dla przyszłych panien młodych, wystartowała z kanałem na YouTubie, stworzyła wyjątkową aplikację, która ułatwia organizację ceremonii i wesela, a do tego ruszyła z własnym butikiem z sukniami ślubnymi. Teraz przyszła pora na kolejne wyzwania zawodowe.
Paulina Sykut o Izabeli Janachowskiej w Tańcu z gwiazdami
Janachowska dostała w Polsacie własny program, którego premiera zaplanowana jest na jesień, jednak to jej udział w Tańcu z gwiazdami budzi najwięcej emocji wśród internautów. Fani widowiska są ciekawi, jak była gwiazda TVN Style odnajdzie się w nowej pracy. Dotychczas nie mieliśmy okazji ocenić jej w roli gospodyni show emitowanego na żywo. Jakie zdanie na ten temat ma Paulina Sykut?
Jeszcze nie pracowałyśmy razem. Myślę, że będzie miło, tak zwyczajnie, normalnie – powiedziała w rozmowie z Jastrząb Post.
Paulina ma nadzieję, że jej relacja z Izabelą będzie układać się pomyślnie. Dotychczas nie miały okazji dłużej ze sobą porozmawiać:
Nie za bardzo. Poznałyśmy się kiedyś, ale nie znamy się dobrze. Jednak mamy miłe relacje. Myślę, że będzie bardzo fajnie na planie, i że będzie tak, jak zawsze przy „Tańcu z gwiazdami”. Miło, wesoło i fajnie.
Cała rozmowa poniżej.
