Rafał Brzozowski, Michał Szpak

Michał Szpak jest obecnie jednym z najbardziej lubianych wokalistów w naszym kraju. W pewnym momencie jego kariera stanęła jednak w miejscu. Dlaczego? Rafał Brzozowski komentuje.

Michał Szpak pojawił się na dużej scenie wiosną 2011, występując w programie X-Factor. Chociaż w finale przegrał z Gienkiem Loską, szybko udowodnił, że wielka kariera i tak była mu przeznaczona. Po czterech latach od udziału w programie wygrał opolskie Premiery z utworem Byle być sobą i wydał album pod tym samym tytułem. Krążek uzyskał status podwójnej platynowej płyty, sprzedając się w nakładzie przekraczającym 60 tys. egzemplarzy. Występ na Eurowizji i kolejna płyta Dreamer ugruntowały jego pozycję na muzycznym rynku.

Rafał Brzozowski o karierze Michała Szpaka

Michał Szpak dopiero kilka lat po udziale w muzycznym show ponownie pojawił się na polskiej scenie muzycznej. Jego udział w konkursie Eurowizji okazał się furtką do rozkręcenia kariery. W finale zajął wysokie 8. miejsce, czym wzbudził podziw wśród polskiej publiczności.

W rozmowie z reporterką Jastrząb Post Rafał Brzozowski zdradził, co sądzi o karierze Michała Szpaka. Czy jego zdaniem udział w Eurowizji pomógł mu w karierze?

Kariera Michała poszła mega do góry. Zawsze mu tego gratulowałem. To była też świetna piosenka „Color Of Your Life”. Świetna dla Michała. On ma świetny głos, kapitalna skala, Michał perfekcyjnie to wykonał. To jest absolutny przykład tego, że można dzięki Eurowizji zrobić dużą karierę i świetnie sobie na tym rynku radzić.

Michał nie zawsze miał tak wielką wenę, jak teraz, o czym opowiedział nam Rafał.

Kiedyś pamiętam miałem taką rozmowę z Michałem, że miał zastój artystyczny przez jakiś czas i nagle ta Eurowizja. Wszystko wyskoczyło do góry i świetnie sobie radzi. Myślę, że te kariery czasami dzięki tym konkursom dobrze się rozwijają.

Myślicie, że to właśnie Eurowizja najbardziej wpłynęła na popularność Michała?

Występ Michała Szpaka na Eurowizji:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj