Ranczo – wywiad z reżyserem

Reżyser serialu Ranczo zdradził nam, co z nowymi odcinkami i czy jeśli się pojawią, to wystąpi w nich nowy odtwórca roli Kusego. Zobacz ekskluzywną rozmowę z Wojciechem Adamczykiem.

Premierowe odcinki serialu Ranczo były emitowane na antenie TVP o 2005 do 2016 roku. Produkcja cieszyła się ogromną popularnością, przyciągając przed telewizory średnio ponad 4 miliony widzów. Chociaż od premiery ostatniej transzy minęło już pięć lat, to fani nadal liczą na kontynuację, której temat powraca jak bumerang. I wiele wskazuje na to, że ich prośby zostaną spełnione.

Kontynuacja Rancza. Kiedy premiera i czy pojawi się nowy Kusy?

W niedzielę, 15 sierpnia, we wsi Jeruzal, która w serialu przedstawiona jest jako Wilkowyje, miało miejsce uroczyste otwarcie ronda nazwanego tytułem kultowej produkcji. Podczas wydarzenia pojawiło się kilka gwiazd i ekipa tworząca format, w tym reżyser – Wojciech Adamczyk, który opowiedział Jastrząb Post, o przygotowaniach do nowych odcinków serialu.

Zapytany o to, kto pierwotnie miał zagrać Kusego, zdradził, że o główne role walczyło kilku kandydatów. Zanim na castingu stawiła się Ilona Ostrowska, produkcja miała już wybraną aktorkę, która miała wcielić się w postać Lucy Wilskiej.

To są takie sytuacje, które nazywamy tajemnicami alkowy. I nie wpuszczamy do nich widzów, ponieważ to zostaje zawsze pomiędzy reżyserem a produkcją. Do każdej roli były przymierzane różne osoby. Ja byłem przekonany na 100%, kto będzie grał Lucy, dopóki nie pojawiła się Ilona Ostrowska. Ale oczywiście nikomu nigdy tego nie powiedziałem, bo takich rzeczy nie wolno. Siłą tego serialu rzeczywiście jest aktorstwo i bardzo się cieszę, że udało się pozyskać tak doborową grupę, która swoje talenty pozostawiła na taśmie, a potem na dyskach twardych.

Wiadomo już, że jeśli serial nie zostanie nakręcony najpóźniej do 2022 roku, to jego powrót nie dojdzie do skutku:

Jeżeli w przyszłym roku nie nakręcimy, to już nie nakręcimy nigdy niczego. Będzie w tym roku książka. Dobrze by było wrócić jeszcze raz po latach. Ale też z drugiej strony wszystko ma swój koniec i trzeba się przyzwyczajać.

A co z filmem Ranczo: Zemsta wiedźm?

Co do filmu – czekamy na pieniądze. Jeżeli uda się zdobyć finansowanie od Telewizji Polskiej, to w przyszłym roku będziemy tutaj, w Jeruzalu. A jeżeli się nie uda, to już nie.

Czy w nowym sezonie pojawi się następca Kusego, którego grał Paweł Królikowski? W tej kwestii decyzja zapadła już dawno:

Nie ma takiego aktora. To byłoby nieuczciwe wobec Pawła i nieuczciwe wobec widzów. Jeżeli Paweł pojawiłby się w tym filmie, to na pewno przy wykorzystaniu istniejącej technologii.

Czekacie na premierowe odcinki Rancza?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj