Rodzice Alicji Tracz udzielili wywiadu po finale eliminacji do Eurowizji Junior 2020. Na chwilę po ogłoszeniu wyników nie ukrywali swojego zaskoczenia.
Alicja Tracz wygrała preselekcje na Eurowizję Junior 2020. Zarówno decyzją widzów, jak i jurorów, to właśnie ona będzie reprezentować Polskę podczas konkursu, który 29 listopada odbędzie się w Warszawie. Drobna 10-latka do walki o trzecie z rzędu zwycięstwo dla naszego kraju stanie z piosenką I’ll be standing, którą skomponowali dla niej Gromee i Sara Chmiel.
Rodzice Alicji Tracz o jej zwycięstwie w preselekcjach do Eurowizji Junior 2020
Tuż po ogłoszeniu werdyktu Alicja nie ukrywała swojej radości. Jak sama przyznała – czuła „szok i niedowierzanie”. A jak na jej zwycięstwo zareagowali rodzice? O to zapytała ich nasza reporterka.
Ja oniemiałem jak był wynik – powiedział tata Ali.
A ja jeszcze w to nie wierzę – dodała mama.
Kto zainspirował Alę do wzięcia udziały w eurowizyjnej Szansie na sukces i kiedy rodzice zwrócili uwagę na jej talent?
Zainspirowała ją do tego siostra. Bezapelacyjnie. A talent ona sama okazała. Powiedziała, że ona chce śpiewać tak jak jej siostra Ola. Więc Ala powiedziała, że ona też chce tak śpiewać i występować na scenie. Jeszcze nie wiemy, co nas czeka. Ale na pewno podołamy – powiedziała mama młodej gwiazdy.
Ala wyznała, że nie zamierza rzucać szkoły, a jej ulubione przedmioty to angielski i muzyka:
Szkoły rzucać nie będę na pewno. Będę się uczyć. I mam nadzieję, że to jeszcze pogodzę. Najbardziej lubię język angielski. Ale muzykę chyba bardziej.
Trzeba przyznać, że Ala jest naprawdę urocza.
