Ronnie Ferrari

Ronnie Ferrari stał się bardzo szybko popularny za sprawą hitu Ona by tak chciała, który odsłuchano prawie 200 milionów razy. Dostał mnóstwo propozycji, ale je odrzucił. Dlaczego nie odnajduje się w show-biznesie?

Ronnie Ferrari to autor hitu Ona by tak chciała. Kawałek był hitem lata 2019. Połączenie disco polo, hip-hopu i techno podbiło serca Polaków. W ciągu zaledwie czterech miesięcy utwór zaliczył ponad 90 milionów wyświetleń w serwisie YouTube. Jest to pierwsza polska piosenka w historii, do której teledysk polubiono ponad milion razy. Kawałek robi furorę, zwłaszcza na weselach. Sam artysta z chęcią udostępnia wykonania z polskich wesel na swoim profilu na Facebooku.

Dlaczego Ronnie Ferrari nagle zniknął z show-biznesu?

Ronnie Ferrari od czasu wypuszczenia wielkiego hitu dostał mnóstwo propozycji. Jednak bardzo rzadko bierze udział w programach telewizyjnych. Reporterka Jastrząb Post zapytała go, dlaczego zgodził się wziąć udział w Jakiej to Melodii?

Jest zapotrzebowanie, to jestem. Jako artyści musimy sobie radzić w takich okolicznościach, w jakich się znajdujemy. Może to nie jest łapanie się byle czego, bo program „Jaka to Melodia?” oglądałem jak byłem 7-latkiem, więc to jest wielki zaszczyt, że mogłem tu wystąpić i za to jestem bardzo wdzięczny. Rozmawiałem z moim managmentem, że chcę być mniejszy, nie dążę do tego, aby być jak najszerszym, chcę być mniejszym artystą. Marzyłem o showbiznesie przez całe życie, ale jednak się okazało, że to jest coś, co nie współgra ze mną. Nie potrafię się w tym odnaleźć, bo kieruję się w życiu innymi wartościami, a wiadomo jak jest w showbiznesie. Show i biznes. W biznesie są niedozwolone chwyty, a show-biznes jest jeszcze większy i tam są jeszcze większe niedozwolone chwyty. Moralnie nie powinno się pewnych rzeczy robić.

Kiedy do Ronniego doszło, że nie do końca odnajduje się w tym świecie?

Doszło to do mnie w lutym. Zostałem zmuszony odwołać wszystkie koncerty, jakie były, bo zauważyłem, że ja po prostu biegnę. Nie wiem gdzie, nie wiem po co, nie wiem dlaczego, nie wiem gdzie jest meta. I postanowiłem się zatrzymać. Spędzić trochę czasu z kobietą, z pieskiem i wydaje mi się, że wszystko się ustabilizowało.

Ferrari nie ukrywa, że w show-biznesie zobaczył sceny, które wywarły na nim nie najlepsze wrażenie.

Problemy psychiczne to już jest zupełnie inny temat i to ze mną zostanie do końca życia. Za dużo widziałem, za dużo słyszałem. Przykro.

Artysta zdradził, że sukces utworu Ona by tak chciała zdecydowanie go przerósł:

Sukces mojego utworu zdecydowanie mnie przerósł. Spodziewałem się, że to może być piosenka, która może się podobać. Byłem obeznany z takimi ilościami jak milion, dwa miliony wyświetleń. Tylko tu chodziło o to, że tych milionów było 140 więcej.

Jesteście fanami Ronniego?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj