Roksana Węgiel dwa lata temu wygrała Eurowizję Junior. Nie zazdrości jednak młodym wokalistom, którzy w tym roku biorą udział w tym prestiżowym wydarzeniu. Przekazała wyrazy współczucia dla uczestników tegorocznego konkursu.
Kariera Roksany Węgiel rozpoczęła się od występu w programie The Voice Kids. Jednak prawdziwego rozpędu nabrała po jej wygranej w konkursie Eurowizji Junior. Roxie w 2108 roku podczas koncertu w Mińsku wystąpiła z utworem Anyone I want to be i zawojowała sceną, zostawiając rywali daleko w tyle. Owacjom nie było końca. Swoim występem podbiła serca nie tylko jurorów, ale także zgromadzonej, międzynarodowej publiczności.
Roksana Węgiel o Eurowizji Junior 2020
Uczestnicy tegorocznej edycji konkursu będą mieli utrudnione zadanie. Ze względu na panującą pandemię, ich występy odbędą się bez udziału publiczności. Zostaną nagrane wcześniej w lokalnych studiach telewizyjnych. Nie jest to komfortowa sytuacja, ponieważ doping publiczności zawsze dodawał uczestnikom skrzydeł.
Nasza reporterka zapytała Roksanę o to, czy będzie wspierać prowadzących konkurs w warszawskim studiu. Rok temu piosenkarka świetnie poradziła sobie w roli gospodyni. Na ten moment wiadomo też, że w tym roku podobnego zadania nie powierzono Viki Gabor.
Jeszcze nie wiem. Jeszcze nie dostałam żadnej propozycji. Myślę, że jak coś będzie to będę informować swoich fanów w mediach społecznościowych. Tak więc zobaczymy.
Roksana wyraziła swoje wielkie zaniepokojenie związane z tegoroczną edycją konkursu.
Współczuję uczestnikom. Jednak jak jest ta publiczność, wychodzisz na scenę i widzisz tych ludzi, którzy kibicują to jest inny występ. Ma się tą energię, to jest inny występ, chce się śpiewać. Myślę, że będzie to po prostu inna Eurowizja niż wszystkie do tej pory. Doceniam teraz to, że wzięłam udział w 2018, bo teraz tak się docenia takie podstawowe rzeczy tak naprawdę. Świat się zmienił przez pandemię.
Zgadzacie się ze zdaniem Roxie?
